Kolejną imprezą zorganizowaną przez rybnicki Mosir była wycieczka rowerowo-kajakowa.
Na wstępie:
Ruda –bierze swój początek na Płaskowyżu Rybnickim. Należy do prawego dopływu Odry, płynie przez Żory, Szczejkowice, Gotartowice, Ligocką Kuźnię, gdzie wpada do zalewu Elektrowni, wypływa z zalewu w Stodołach i przez Rudy Wielkie, Rudę Kozielską, Kuźnię Raciborską, Siedliska wpływa do Odry w miejscowości Turze - dł. 53km. Rzeka u źródeł biegu przypomina strumień, w środkowym biegu przepływa przez Zalew Rybnicki, dalej to już rzeka dzika meandrująca, z przeszkodami w postaci drzew, płynąca wśród pięknych lasów sosnowych.
Rzeka przepływa przez przepiękny Park Krajobrazowy „Cysterskie Kompozycje” Rud Wielkich.
Dla spływów kajakowych dostępna od Stodół /most zalew Rybnicki lub Paproć most do Kuźni Raciborskiej 21 km .
Ruszając rankiem troszkę przerażała nas temperatura za oknem bo było zaledwie 2 stopnie ale cóż skoro się zdecydowaliśmy to ruszamy :) Zbiórka jak zwykle koło kąpieliska Ruda, skąd ruszamy do Rud Kozielskich.
Na początek pamiątkowa fotka
Tu już po krótkim szkoleniu i gotowi do drogi :)
Piękny krajobraz otaczał nas w ciągu całej trasy na wodzie. Powalone drzewa, meandry rzeczne, stare drewniane mostki nad głowami to tylko niektóre szczegóły na które napotykaliśmy po drodze do Kuźni Raciborskiej. Oczywiście nie obyło się od małych wpadek ale pomimo tego że byliśmy mokrzy po 12 km wyszliśmy cali na suchy ląd no i przede wszystkim zadowoleni :) A tutaj fotograficzne szczegóły:
Po wyjściu na ląd zostaliśmy przewiezieni busami do Rybnickich Stodół na biwak. A jak biwak to wiadomo ciepły żurek, chleb ze smalcem, kawa, herbata potem zabawy i na zakończenie pieczenie kiełbasek oraz strzelanie z łuku :)
takie tam "męskie" zabawy :)
Dzień nam minął szybko i teraz pozostało nam odliczanie dni do kolejnej wycieczki rowerowo kajakowej :)
Tutaj cała fotograficzna relacja z tego udanego wypadu :)
Podsumowanie: 29.09.2013 - 40 km
poniedziałek, 14 października 2013
sobota, 5 października 2013
8.09.2013 Szlakiem kapliczek
Kolejna słoneczna niedziela to kolejna wycieczka pod znakiem rybnickich kapliczek która zorganizowana była przez MOSIR Rybnik. Spotkaliśmy się przy remontowanym na chwile obecną kąpielisku Ruda.
Na trasie poznaliśmy historię dzielnic: Wielopole, Golejów, Grabownia, Stodoły, Chwałęcice, Orzepowice, Rybnicka Kuźnia, w których podziwialiśmy zachowane w doskonałym stale kapliczki.
a na koniec wycieczki było smażenie kiełbasek
Więcej fotek można zobaczyć na stronie rybnickiego Mosiru tutaj
Podsumowanie 08.09.2013 - 40 km
Na trasie poznaliśmy historię dzielnic: Wielopole, Golejów, Grabownia, Stodoły, Chwałęcice, Orzepowice, Rybnicka Kuźnia, w których podziwialiśmy zachowane w doskonałym stale kapliczki.
a na koniec wycieczki było smażenie kiełbasek
Więcej fotek można zobaczyć na stronie rybnickiego Mosiru tutaj
Podsumowanie 08.09.2013 - 40 km
15.08.2013 Wycieczka do Kietrza
Celem tej sierpniowej wyprawy było przywitanie uczestników XV raciborskiego rajdu:
Ruszamy z Rybnika aby spotkać się z "młodym" w Raciborzu
by potem kierować się na Kietrz
bociek którego domem nie gniazdo a latarnia była (musicie wierzyć na słowo bo plac pod latarnią ewidentnie świadczył o tym gdzie bociek lubi przebywać chociaż jakieś tam zacieki to nawet na latarni widać )
a po drodze zachwycaliśmy się takimi widokami
te drzewka tak się nam spodobały że fotka obowiązkowo musiała być :)
a tu już dołączyliśmy do grupy i pamiątkowa fotka z kilkoma uczestnikami XV rajdu
dziwne bo wycieczka ani nie była w piątek a tym bardziej trzynastego a trzy kapcie złapałem...
no ale szybko się z tym uporałem z pomocą kolegów :)
najmłodszy uczestnik naszej wycieczki :)
przez chwilę poczuliśmy się jak dzieci ale to nie bez przyczyny - w końcu czekała nas jeszcze daleka droga powrotna i ewidentnie potrzebowaliśmy energii w tym przypadku w postaci waty cukrowej :)
Podsumowanie 15.08.2013 - 102,5 km
Rybnik - Racibórz - Kietrz - Racibórz - Markowice - Raszczyce - Lyski - Rybnik
Ruszamy z Rybnika aby spotkać się z "młodym" w Raciborzu
by potem kierować się na Kietrz
bociek którego domem nie gniazdo a latarnia była (musicie wierzyć na słowo bo plac pod latarnią ewidentnie świadczył o tym gdzie bociek lubi przebywać chociaż jakieś tam zacieki to nawet na latarni widać )
a po drodze zachwycaliśmy się takimi widokami
te drzewka tak się nam spodobały że fotka obowiązkowo musiała być :)
a tu już dołączyliśmy do grupy i pamiątkowa fotka z kilkoma uczestnikami XV rajdu
dziwne bo wycieczka ani nie była w piątek a tym bardziej trzynastego a trzy kapcie złapałem...
no ale szybko się z tym uporałem z pomocą kolegów :)
najmłodszy uczestnik naszej wycieczki :)
przez chwilę poczuliśmy się jak dzieci ale to nie bez przyczyny - w końcu czekała nas jeszcze daleka droga powrotna i ewidentnie potrzebowaliśmy energii w tym przypadku w postaci waty cukrowej :)
Podsumowanie 15.08.2013 - 102,5 km
Rybnik - Racibórz - Kietrz - Racibórz - Markowice - Raszczyce - Lyski - Rybnik
Subskrybuj:
Posty (Atom)