Kolejna niedziela i kolejne morsowanie. Tym razem po raz ostatni w tym roku. Temperatura bardziej jesienna bo 10 stopni ale to też podobno po raz ostatni bo maja przyjść mrozy ale czy przyjdą to się okaże za tydzień... Woda miała 6 :) No i tym razem filmik zamiast fotek ;)
poniedziałek, 28 grudnia 2015
niedziela, 20 grudnia 2015
wtorek, 15 grudnia 2015
poniedziałek, 14 grudnia 2015
niedziela, 13 grudnia 2015
sobota, 12 grudnia 2015
Drugi półmaraton....
Niedziela 15 listopada 2015 pogoda bardziej niż fatalna... na termometrze raptem 7 stopni ale to nie temperatura wpłynęła na samopoczucie tylko aura... przez cały dzień padało a podczas biegu można śmiało powiedzieć że lało i żeby tego było mało to jeszcze do tego trzeba dodać bardzo silny wiatr 23km/h...
Trochę szczegółów :) biegłem w IX Wodzisławskim Półmaratonie o Puchar Prezydenta Miasta Wodzisławia Śląskiego. Start o 11.00 odbył się z stadionu miejskiego a meta była na wodzisławskim rynku. Trasa monotonna bo było 7 okrążeń po 3 km a jednocześnie wymagająca dobrej kondycji bo podbiegi dały znać wielu biegaczom... Podsumowując dystans 21 km 0975 m pokonałem w 2g 6m 2s ( czas brutto )
Trochę szczegółów :) biegłem w IX Wodzisławskim Półmaratonie o Puchar Prezydenta Miasta Wodzisławia Śląskiego. Start o 11.00 odbył się z stadionu miejskiego a meta była na wodzisławskim rynku. Trasa monotonna bo było 7 okrążeń po 3 km a jednocześnie wymagająca dobrej kondycji bo podbiegi dały znać wielu biegaczom... Podsumowując dystans 21 km 0975 m pokonałem w 2g 6m 2s ( czas brutto )
Bieg wpisuję na moją czarną listę...
piątek, 11 grudnia 2015
Niedzielny wypad
Niedziela 4 października 2015 pogoda zapowiadała się super ( słoneczko, błękitne niebo i 20 stopni na termometrze :) ) zachęcała nas do ruchu. Postanowiliśmy ją wykorzystać i ruszyliśmy w kierunku Sierakowic do Smakosza aby tam zjeść tani i dobry niedzielny obiad.
Na początku zatrzymaliśmy się przy Zalewie Rybnickim
Na początku zatrzymaliśmy się przy Zalewie Rybnickim
gorące i suche lato i efekt taki że za mną w tle nie ma wody... a powinna być...
kolejny przystanek w Rudach przy kolejce wąskotorowej, w taki słoneczny niedzielny dzień to miejsce jest oblężone przez sporo ludzi...
tu już gdzieś między Rudami a zjazdem na Magdalenkę
piękne widoki
w drodze powrotnej zalew z innej perspektywy
i trasa naszej niedzielnej wycieczki
4.10.2015 Rybnik - Sośnicowice - Rybnik 61 km
Subskrybuj:
Posty (Atom)